Powtorze to co juz napisalem w innym watku.
Zgodze sie, ze moglo pasc slowo przepraszam, ale tez bylo o uklonie w strone akcjonariuszy. Zostalismy wycenieni na 50 gr ;-)
No coz. Jestem tradycyjnym akcjoriuszem I nie wezmę rozwodu. Kupilem akcje na dobre i zle. Poczekam i zobaczę czy spełnia wszystkie obietnice. To dopiero rok z hakiem tego gieldowego małżeństwa. Jak widać 'rok' miodowy już się skończył i mieliśmy pierwsza kłótnie;-).
Widać że kombinują z wynajmem instytucjonalnym i gruntami. Podobno też kupują materiały budowlane na zapas.
Nie bylo nic o zakupie gruntu w centrum Poznania kolo Dworca Glownego !!
Jak to mówią pożyjemy to zobaczymy.