kazdy ma prawo sie pochwalic osiagnieciami na innych spolkach-tym bardziej ze miski to przez 3 lata byla tragedia-ale powoli sie to zmienia a wall street ma gdzies europe i przebija sufit.zapomniany uzdrowiony i zyskowny relpol stoi na bocznicy-az sie dziwie skad w akcjonariacie taki pesymizm-skoro abroziak w ciagu kilku lat zebral ok.33 pr.wszystkich akcjii miedzy 3.5 a 6 zl nie podbijajac kursu.wg mnie to mistrzostwo swiata/pozdro