Pozdrawiam Panie John, ale z pięknych polskich Beskidów. Niech trolliska trolluja, a golasy płaczą, a potem niech żałują że można było brać po 5xxgroni jeśli papier solidnie ruszy w kierunku maksymalnej ceny skupu. Zarząd dobrze choć perfidnie to ustawił aby zebrać ile się da. A skoro tak to musi wiedzieć coś naprzód. Wszytko pokaże czas