Panowie. Jeżeli Paszczaki i Buczkowski podbili kurs i opylili towar to nie po to aby teraz go odkupić. Ewidentnie widać że Paszczaki za wszelką cenę chcą obejść wezwanie. Być może znależli jakiś kruczek prawny. Im zależy wyłącznie na szybkim wywaleniu własnego pakietu i to po każdej cenie. Inaczej pilnowali by kursu. Mając docelowo 950 mln akcji skupili by z 10 ( z 20 mln) akcji i w ten sposób utrzymali kurs. To zaledwie 1% ich docelowych akcji. Widać że na kursie im nie zależy. I to jest pewnik w tej całej niepewności.