Co Ci ma zaciemniać i rozjaśniać?
Wypisujesz posty typowo straszące sugerujące leszczom sprzedaż akcji i wydaje mi się, że skupujesz akcje od tych właśnie osób bo JAK ? można Twoją strategię nazwać? Rozsądny pasjonat rozglądający się? NIE bo byś raz napisał i papa na inną spółkę. Na okrągło wypisujesz posty nawet nie sprawdzisz czasem odpowiedzi na Twoje pytania, które są ogólnodostępne - no siejesz ferment MA, co innego mogę Ci napisać.
Jak się nie możesz zdecydować to się zdecyduj. Arrinera jest trudną inwestycją, która akurat teoretycznie na ten moment winna się w końcu wyklarować (w końcu 8 lat już produkują i sprzedawają, a przepraszam nie produkują i nie sprzedawają tylko MAJĄ W PLANACH produkcje i sprzeda już tuż, tuż - choć już ponoć można kupować GT ino coś homologacji chyba nie ma :) bo nie ogłosili tej nowiny).
Są tacy co twardo trzymają się swoich decyzji i trzymają akcje, a są tacy co, co chwile wątpią i handlują. Są też tacy co już wiedzą i może, i faktycznie upychają akcje umiejętnie. Jak będzie? Jak jest? Każdy ma swoje teorię. Trzeba podjąć decyzję i się jej trzymać, a przede wszystkim wziąć za nią odpowiedzialność w późniejszym czasie.
Ja mam akcje ze stratą i nie sprzedaję. Wygląda to czasem na 60% niepowiedzenia, a czasem jest 50/50. Także ogólnie to szkoda, że nie sprzedałem trochę tych akcji wcześniej ale z drugiej strony zejście było na małym obrocie(ERNE) - no i tu właśnie ciężko powiedzieć o co chodzi. Pytanie ile będzie się dało kupić na tych poziomach co teraz jest. Większość liczyło na zejście poniżej 2 zł, a tu dupa obroniło się 2,8. Czy zdążą naładować wory? A może czy zdążą upchać akcje na tych poziomach zanim wyjdzie klapa.
Czas pokaże. Powodzenia.