do piachu to może i tak ale rozgrywka finalna przed nami. 1000 razy pisalicie że albo dług albo akcje za dług......Niiiigdy się nikt do tego nie odniósł merytorycznie...niiiiigdy....ale temat jest bo panuje wokół tego dziwne milczenie. Mnie to wali ale mam tu z milion kwita po 5-6 grochów nawet tego nie sprawdzam mam na to wywl"one......allllle moja rada uważajcie, dziś kupiono biletów na autobus sporo, tak że kierowca będzie musiał ludków zepchnąć do tylko miejsc stojących....siedzący pasażerowie dalej siedzą... no to jedziemy ja mówi w reklamie taki jeden hoły co to mu w artykule "auto" dachowało a on pewnie zachował pierwotną pozycję łbem do góry, nie? Co to jest......? pozdrówka dla pasażerów