Przede wszystkim warto zaczerpnąć trochę wiedzy. Tak to jak jak się jest skoczkiem i wszędzie gdzie się wejdzie lub chce się wejść to nagania się na spadki lub wzrosty zależnie od sytuacji.
Osoby skaczące po spółkach szukają tego co akurat rośnie ,a nie fundamentów czy czytania raportów. PO co czytać skoro wchodzi się na max kilka dni.
No ale lenie śmierdzące ,coś wam wytłumaczę.
Novavis już wiele lat temu przeszedł ze swoimi kompetencjami do spółek celowych. W zasadzie nie ma zadnych przychodów ,a sama spółka w jednostkowym generuje straty. Stąd też czasem pojawia się idiota po każdym raporcie ,wyśmiewając zyski i straty Novavis ,a nie patrzy na skonsolidowany. BO po co czytać? Wiedza jest dla idiotów NIE? 500 plus i te sprawy. Bycie ambitnym jest głupie ,lepiej równać z innymi.
Tak więc gamonie. Po co Novavis jako spółka matka ,bez istotnych przychodów ma generować koszty ,wynajmując nie wiadomo jaki biurowiec? Możecie mi wytłumaczyć? Sami pchalibyście się w koszta?
Za to spółki celowe ,odpowiedzialne za cały biznes Novavis ,mają swoje siedziby w odpowiednich do tego miejscach. A jakich to sobie poczytajcie.
Tak więc panie Zubrzyk. Gdybyś nie był skoczkiem to byś szukał informacji ,a w TESGAS wszedłeś ponieważ pojawił się artykuł i liczyłeś na wzrosty.
Niestety od szczytu czyli 5,6 zł do dnia dzisiejszego kurs spadł 17,5 % na dużym wolumenie co świadczy o realizowaniu zysku. Bo gdyby to była korekta i miało nastąpić potencjalne wybicie to byłaby ona na małym wolumenie ,aby zbić kurs i odebrać od leszczy takich jak ty.
Spadków większych nie ma bo to spółka z głównego parkietu leszczu i widły działają w inny sposób. Ale podejrzewam ,że nawet nie masz o tym pojęcia.