Pewnie 150, 160mln. Więcej sìę raczej nie uzbiera, a długu tu było tyle, że lepiej nie wspominać.
Ja optymizmu kr szczerze mówiąc w ogóle nie podzielam, zwłaszcza, że opiera go na osobie, która w konkursie na wiarygidnośc zajęłaby ujemne miejsce. Jedyny argument mógłby być taki, że on to zarżnąl więc może i po latach miał odratować, innych nie ma.
Kr coś wiesz to dawaj,a jeśli to tylko powyborcza euforia to obawiam sie że przemówiło przez Ciebie zauroczenie.
Ale co tam, niech mi szczęka opadnie, zgaś mnie tajemną wiedzą.