czego tu gratulować, spółka zadłużona do końca świata i jeden dzień dłużej. Jak sprzedadzą Rafako to spłacą tylko % zobowiązań i zostaną już z niczym. Pan komisarz, syndyk czy kto tam poza "cieciem" został odetnie swoją dolę i zamknie firmę na zawsze. Akcjonariusze nie zobaczą złotówki z tej kasy, ale zobacza zakończone notowania 4EVER.
Ktoś ma inne wyliczenia? Chętnie poznam gdzie ta kasa PBG jest zakopana i jakimś cudem to jeszcze powstanie bo w wycenę certyfikatów, umiejętności i know how to już nie wierzę.