Tak się zastanawiałem trochę nad tym i doszedłem do wniosku, że nie, to wcale nie byłby dramat. Wszystkie polskie filmy, seriale, żywność produkowana tylko na rodzimy rynek jakoś się mają. Jakieś durne komedie Vegi czy Listy do M.3 itd., tu budżety są o parę oczek większe, niż w Holstinie. Mamy bardzo dużo graczy przecież, sprzedanie powiedzmy 100 000 kopii gry w Polsce to nie jest jakieś niebotyczne osiągnięcie, a przy cenie $30 to daje koło 10mln PLN...
Oczywiście Holstin JEST JUŻ popularny tak samo w Polsce jak i na świecie, ale gdybając - sukces tylko na własnym podwórku wcale nie byłby dramatem.