Dlaczego tak mało? 400, 800... Jak ja uwielbiam, jak analitycy ale i typowi dawcy kapitału, jak rynek spada, to wieszczą dalsze spadki, a jak rośnie, to dalsze wzrosty. Ja rozumiem, że na giełdzie są trendy, ale każdy kiedyś się kończy. Czy im się wtedy wydaje, że są w stanie przewidzieć przyszłość? Przecież to tylko iluzja.