Ja nie stawiam żadnych zarzutów, jeżeli znaleźli inwestorów, którzy zapłacili im 30 zł to czemu mieliby brać mniej? Jeżeli później nie sprzedawał akcji to czemu miałbym mieć do niego pretensje, że kurs poszybował na 50 zł? Jeżeli już to dziwię się trochę, że nie temperował różnych gównianych natemat.pl i im podobnych mediów, które wypisywały jakieś pierdoły o pewnych zyskach i tym, jak to się wszyscy powinni o te akcje zabijać. On nie potrzebował takich wzrostów na IPO, ale to dla niego późniejsze spadki będą problemem, kiedy ci sami tępi dziennikarze zaczną pisać, że spółka jest fe, bo straciła od szczytu 50%.