Jestem tego samego zdania! Jak będą wypłacali sobie to i nam. Prędzej czy później będą zainteresowani odkupem. A jak nie, to będziemy zbierać owoce z dywidendy. Jak zysk pozostawią w firmie, to my się też wzbogacimy. Wielcy na pewno się podniecają naszą nerwowością. A my im zademonstrujemy, że sobie na nasze zyski zaczekamy:)