zap. niu wałek nie różni się zasadniczo od tego co obowiazuje na regulowanym.Ale zgadzam się z Tobą, że nie ma nadzoru nad tym rynkiem.Szczególne zastrzeżenia miałbym do kursów odniesienia dla nowych debiutujacych papierów na tym rynku.KNF powinna to wyłapywać bezbłędnie ,a tak nie jest.Bywa że cena odniesienia w dniu debiutu na nc bywa 5 krotnie wyższa od ceny ofertowej, tylko dlatego ,że dwóch inwestorów umowiło się i zawarło transakcje kilkoma akcjami po umówionej wysokiej cenie.
To tylko kamyczek do ogródka. Prawdziwe kamyki to instrumenty pochodne o których pisze emeryt.Globalna wartość instrumentow pochodnych podobno przekracza wartość globalnego produktu krajowego brutto.Zaczeło się od nieruchomości i 1%stóp procentowych.Ale lewarować można wszystko,a jak będą straty to jeszcze są zabiegi księgowe.I to dwa powody dla których nie będzie spokojnie