Większość starych akcjonariuszy nie ma tego problemu,nastawia się głównie na dywidendę .Dokupuje kiedy jest taniej ,żeby mieć jak najniższą średnią i nie przejmuje się szarpaniną .Jeśli ktoś próbuje zarabiać na dołkach ,zazwyczaj zostaje z ręką w nocnym naczyniu. Pewnie po wynikach kurs spadnie bo będzie lekko niżej niż w roku ubiegłym ,wszyscy sie rzucą do sprzedaży a my dokupimy.