Trzymają póki strat wisielce nie poodcinają. Taka to gra. Ograsz mnie ty, albo ogram cię ja. Suma zysków i strat wyjść musi na zero. Taki system naczyń połączonych. Choć po prawdziwe w ogólności jest zawsze ujemna bo podatek i prowizja. A że ten system to zgodny z prawem układ trzepiący kasę z gawiedzi, co wymienia papier na papier na szczęście tylko cyfrowo więc jest eko. To tak. Biedna ta nasza GPW bo inwestorzy biedni. Co pokazało OFE. I co pokazuje światowa inflacja na wszystkich fiatach.
Trochę nam tu jeszcze zejdzie więc powodzenia boś chyba dopiero co zawitał. Tu gracze stają się inwestorami długich dystansów.