~arskiozan - mnie w kontekście prezesa Orlenu nie masz za co przepraszać. Akurat o nim, jak i o całym zarządzie Orlenu ale też Energii nie pisałem negatywnie, bo nie miałem powodu. Nic mi nie obiecał (nie obiecali), oszukać czy okraść jak wójt też nie chcieli. To wy tutaj uważacie, że jak powiedział o transparentności, jawności, ładzie korporacyjnym to uważacie, że coś konkretnego wam obiecał a najlepiej to czego sami żądacie, oczekujcie. I tak naprawdę sami się tu oszukujecie (a co poniektórzy wszystkich dookoła). Ja pisałem nie raz, że Orlen może ale nic nie musi. I że nie wierzę politykom i waszym zachwytom typu, że jak pan premier z Gdańska to teraz Energa będzie najlepszą spółką giełdową a drobni inwestorzy co przy niej trwają będą bohaterami. Nowy zarząd dostał w spadku Energę i spir z GG, tak jak dostał Olefiny i inne puszki Pandory, tyle że Energa i spór z GG to pikuś w porównaniu z np Olefinami. I Orlenowi może nie zależeć wcale albo jeszcze bardzo długo, żeby coś zrobić w tej sprawie. Są priorytety. To nie prezes Fąfara chciał oszukać drobnych. Nikt tu niczego tak naprawdę wam nie obiecał a wy się zachowujecie jakbyście zapłacili za coś a towaru dalej nie dostali...