Czytaj ze zrozumieniem. Moje odniesienie dotyczylo odniesienia do krytyki "gierki" . Ani ty ani ja graczem nie jestem jak sie domyslam po jakosci krytyki, ktora nie rozumie rynku a to rynek wielomilionowy i rodzaj gry to zbadane potrzeby tej grupy docelowej nie jemmmmczacego Wilka z GPW?