Oj, tak tak, wszyscy brali jak było po 0,3, tylko kto kupował jak było po 2.05 ?
Wystarczy prześledzić kiedy na forum pojawił się Dziadek razem ze swoimi kolegami ze spółdzielni i przy jakim kursie...
kupili bliżej 2 zł pisząc że "złapali nogi Boga" i zdążyli wskoczyć do pociągu "na korekcie", a jak spadło jeszcze niżej to wypisywali swoją demagogie o trzymaniu pionu, że upadłość da się cofnąć, że nie ma podstaw do wyrzucenia spółki z GPW, albo że akcjonariat spółek RFK i Rafako zostanie ostatecznie scalony w jedno.