Ten chory mechanizm polskiej GPW gdzie dywidende odcina sie od ceny akcji stworzyl pewna patologie. Nie rozumiem dlaczego to wprowadzono, bo jak pokazuja inne kraje czy tez ostatni przypadek na Agrolidze jest to zwyczajnie mechanizm szkodliwy dla akcjonariuszy i mozna zyc bez niego. A za srodki z dywidendy mozna zwyczajnie kupic wiecej akcji Agroligi a nie wkladac na lokate, dzieki czemu przyszla kwotowa stopa zwrotu powinna byc jeszcze wyzsza.