To taki wentyl bezpieczeństwa - jak ktoś nie potrafi znaleźć żadnego argumentu do dyskusji - to dostaje ode mnie w prezencie punkt łatwej zaczepki. Dzięki temu może dać upust swojej frustracji bez większej potrzeby angażowania szarych komórek.
Dzięki temu Ty jesteś zadowolony "bo mi pokazałeś", a ja jestem zadowolony, bo wiem że jako dyskutant jesteś jak 4 latek w piaskownicy który się cieszy, bo właśnie znalazł "glinę".
Ale cieszę się że próbowałeś chociaż podjąć polemikę! Może kiedyś nawet nauczysz się stosować wielkie litery!