Zorganizowali konferencję z prezydentem (cóż za medyczny autorytet, który się boi szczepionek i wiele innych) , oczywiście zarzekają się że działa nie przedstawiając żadnych wyników. No, i wielka pewność o sukcesie badań i dopuszczenia do obrotu. Od razu obiecują, że zmieni świat. Innogene też zmieniło świat, więc dzbany wiszą na -80%.
Generalnie wydaje mi się że raczej bliżej temu "detektorowi" do czegoś w stylu biorezonansu, albo innych czarodziejskich, bezsensownych sztuczek niż czegokolwiek działającego.
qPCR jest i będzie złotym standardem. Z wielu powodów, ale po co to tłumaczyć, skoro większość (niekoniecznie na tym forum) wierzy w bajki.