Dnia 2025-07-23 o godz. 22:07 ~ka napisał(a):
> Dnia 2025-07-21 o godz. 21:27 ~Kosiarz napisał(a):
> > Dnia 2025-07-21 o godz. 17:12 ~ka napisał(a):
> > > już niecałe dwie długości :D … zapowiada się ciekawy tydzień :)
> > >
> >
> > Brzmi jak przygoda
>
> Czysta radość :)
>
Ewangelia według Świętego Sarkastycjusza o Czystej Radości
I oto nastał dzień kolejny, jakże pełen błogosławieństw. Lud ocknął się w ciemnościach poranka, ledwo odklejając powieki, i rzekł z uniesieniem: „O, Panie, dzięki Ci za życie, co daje budzik o 5:45! Czysta radość!”. I pospieszyli ludzie do pracy – jedni pieszo, inni w autobusie pachnącym pokorą i potem – i wszyscy nieśli w sercach hymn entuzjazmu. A ci, którzy zasiadali przed ekranami, śpiewali pieśni pochwalne do łącza Wi-Fi, co raz działa, a raz nie – lecz przecież to też znak boski. I przyszło do nich wiele maili, a każdy z nich niósł słowo radości: „Pilne”, „Na wczoraj”, „Można szybciej?” – a oni odpowiadali z uśmiechem, choć łzy ich były słone. I gdy szef zawołał na spotkanie, oni powstali niczym święci męczennicy i rzekli: „Tak, Panie, wysłuchamy Cię z pokorą, albowiem każda prezentacja to objawienie!”. I gdy padły słowa: „Zróbmy burzę mózgów”, oni odpowiedzieli chórem: „Czysta radość!”. A wieczorem, gdy padli na kanapy niczym zbawieni, a Netflix zapytał: „Czy nadal oglądasz?”, oni szepnęli: „Oczywiście, bo życie jest pełne sensu i energii!”. I tak minął dzień pełen cudów i ironii, a wszystko, co się stało, było zapisane w księdze codzienności, by nikt nie zapomniał, jak piękne jest życie. Czysta radość.