Osobiście byłbym ostrożny z optymizmem.
Ten wystrzał sprzed tygodnia to piękna sprawa, ale dalsze wzrosty?
1) ORLEN luka spadkowa z początku sierpnia 2023 roku - zamknięta,
2) PKO BP luka spadkowa z lutego 2022 roku - zamknięta,
3) PZU walczy ze szczytami ever,
4) PEKAO wybicie górą kanału spadkowego, a więc prawdopodobnie za chwilę ściągnięcie w dół,
5) DINO już ściągnięte do kanału spadkowego, a do dolnej bandy ma jeszcze 110pkt,
6) KGHM na styku kilku różnych kanałów, niby ma szanse na wzrosty, ale historia przemawia za 50-70 pkt,
7) ALLEGRO powrót do boczniaka, który ma dolną bandę na 18-19 pkt,
8) LPP powrót do kanału wzrostowego, który ma dolną bandę na poziomie 6050 pkt,
9) SANPL blisko górnej bandy kanału wzrostowego, który ma dolna bandę na poziomie 230 pkt.
Osobiście jestem poza rynkiem i każdemu życzę jak najlepiej, ale optymizm chyba za duży jednak.
Nie dajcie się "ubrać" grubasowi, który dzisiaj zagra pod info o wakacjach kredytowych i pod zaliczkę z KPO.
Opozycja ma olbrzymią dziurę budżetową do załatania. Na same programy, które obiecała musi wydać blisko 100mld, a tutaj Ukraina, Gaza, ropa, obligacje, wniosek BlackRock dotyczący ETFów na Bitcoina. No ja po prostu byłbym mniej optymistyczny, gdy chodzi o akcje. Powodzenia każdemu! :)