Duzo osob jak widac przywiazalo sie do Sygnity, duzo żałuje, że niedlugo juz nie bedzie jej akcjonariuszem i zazdrosci investorowi, ktory na niej dalej bedzie zarabial. Nic zatem prostszego; nowy inwestor kupuje takich spolek jak Sygnity na peczki i tez jest notowany na gieldzie - nota bene z obecnie bardzo przyzwoitą wyceną - wystarczy spieniezyc akcje Sygnity i kupic tegoz udzialowca notowanego na innej gieldzie i tyle ;) Ja osobiscie jak wyjde z kilku tematow w maju to kupie akcje tegoz inwestora na pewno. No chyba, ze do transakcji nie dojdzie - to wtedy wroce do Sygnity...