O to dziwne.
A ktoś to audytuje? Jest jakis audytor co ponosi odpowiedzialność za swoją pracę?
Może wiesiek sam nie wie czy umorzył czy nie umorzył?
Za duzo w tym jest filozofii. Kiedyś ta filozofia go zgubi?
Jak to można wytłumaczyć? Tego chyba nie ma w zestawie dobrych praktyk?