Jest 101%
Myślę, że w obecnej sytuacji i przy mentalnym odwrocie od NFT, wszyscy się obawialli, czy to wyjdzie. Dlatego też pewnie odłożyli MyForce na później.
Jedyne, co mnie w tym wszystkim martwi, to fakt, że CEO kompletnie nie potrafi zarządzić sytuacją. Dla akcjonariuszy liczy się komunikacja, a wszyscy wiemy, jakie ambitne plany były komunikowane w aktualizacji strategii.... W tym momencie niewiele z nich wyszło - gaming out, bluza nie wiadomo na jakim etapie, raisemana miała mieć kilka projektów - jest raptem jeden. A CEO siedzi cicho, chociaż swego czasu obiecywał regularną komunikację.
Niestety, mam obawę, że jego kompetencje kończą się na zarządzaniu niewielkim software housem. Ten projekt można było poprowadzić nawet w trudnych czasach, a jeśli rzeczywiście obawiali się ryzyka braku zamknięcia kampanii z sukcesem, trzeba to było akcjonariuszom powiedzieć. No i gdyby się CEO na mnie nie obraził, to pewnie bym go zapytał, za co bierze pieniądze Kamil Stanek, bo jest CEO przedsięwzięcia, które od prawie roku zrobiło JEDEN projekt, który przy odrobinie zaangażowania poprowadziłby średnio zdolny marketingowiec.