Mnie KNF nie straszyli. Tylko prokuratorem. Wtedy, kiedy byłem tutaj trochę nadaktywny:)
A dziś jakiś tłumok - wybaczcie, ale ja nie mam do nich nawet minimum szacunku - twierdzi, że to przez sprawy sądowe zmieniłem styl na forum:)
Ostatnio się na Andrzeja uwzięli, bo ten po profesorze jeździ.
Więc sceny, jak z filmików przez Was wstawionych niewykluczone!