Witam - wszystkich "oczarowanych wspaniała " obsługą serwisu CCS, ich umiejetnosci to "'zawilgocenie lub wygiecie".
Mój telefon został potraktowany "wygieciem wyświetlacza'" co oczywiscie jest bzdurą, ale bij się z koniem, który zawsze ma rację.
Dlatego namawiam wszystkich klientów serwisu CCS nie zadowolonych z ich usług do zgłaszania spraw do Urzędu Ochrony Kosumentów, oddawania sprawy do biegłego i Rzecznika Praw Konsumenta, jestem przekonany o skuteczności takiego działania, ich arogancja musi zostać utęperowana. Pozdrawiam Emeryt