Czytanie między wierszami, ze zrozumienie, myślenie analityczne – widać w zaniku.
Powołanie na stanowisko prezesa Famuru osoby, która z hukiem wyleciała ze stolarni („BRW w złej sytuacji. Zwalnia pracowników i pogrąża się w stratach”) bez elementarnej wiedzy na temat specyfiki przemysłu ciężkiego/przemysłu maszynowego, OZE, czy też zbrojeniówki, nie powiem – odważne.
Zapytam: naprawdę może to napawać optymizmem?