Widać zatem, iż manipulacja kursem akcji została uznana za działanie wysoce szkodliwe dla rynku giełdowego, na tyle niekorzystne, iż stało się przestępstwem karnym. Co więcej, w innych państwach, m.in. w USA, jest to na tyle groźne przestępstwo, iż jest ścigane przez specjalistyczne jednostki śledcze, m.in. przez FBI. W USA przestępstwo manipulacji giełdowych zostało szczegółowo zanalizowane, w wyniku czego wyróżniono nawet poszczególne jego typy, takie jak „manipulowanie informacją” (które polega na podawaniu do publicznej wiadomości informacji fałszywych o danej spółce, przez co informacja ta zmienia sztucznie wartość waloru inwestycyjnego), „malowanie wstęgi” (które polega na tym, że kilku maklerów winduje ceny po to, aby jeden z nich skupił je i następnie odsprzedawał za cenę, którą jego wspólnicy powoli podbijają), czy też „stowarzyszenie wspólnego obrotu” (polegające na nielegalnych układach między grupą osób, przeważnie inwestorów, którzy wytwarzają taką sytuację, w której wspólne operacje spowodują pożądany ruch cen kontrolowanych przez uczestników porozumienia