Szczerze to sprzedałam po obecnym kursie czyli 2,64. Wytrzymałam trzydniowy spadek w ubiegłym tygodniu (środa, czwartek i piątek). Sprzedałam w poniedziałek w momencie w którym zaczęło spadać po wzroście 18%. Pomyślałam, że sprzedam trochę i będę miała na waciki