123, mieliśmy sobie nie wchodzić w drogę. Uszanowałem to i przymknąłem się.
Wrzuć na luz i jeśli nie masz do dodania czegokolwiek merytorycznego to pisz - i owszem - ale u Olka.
Po raz ostatni uciąłem punktowanie Ciebie. Mam sporo wolnego czasu i jeśli znowu wskoczysz z jakimś durnym tekstem, obiecuję Ci dożywotnie trollowanie twojego idola na bankierze. A mam dużo do powiedzenia.
Bywaj.