Nie do końca według mnie. Zwróć uwagę na datę zdarzenia z raportu- 28 XI, od tego czasu przehandlowało się już blisko 14 mln akcji. Patrząc jak zawzięcie akcje były podawane zakładam, że spora część tej podaży pochodziła właśnie od ludków z tzw. porozumienia. Im szybciej się wyzerują, tym lepiej, tym bardziej że jednak trochę kwasu między nimi a Stańczakami było. Gdyby nie oni takiej promocji pewnie by nie było, tym bardziej że raport za IV kwartał zapowiada się dobrze - na plus zagra sezonowość.