Twierdzą, że nie sprzedawali na polecenie Ministerstwa Rolnictwa... jesli mają na to dowody, to było by coś. Poza tym, rozbieżności w wycenach są spore, a rynek na produkt dość dobry. I najważniejsze; jak by mieli stracić na współpracy z rządem... to zły PR dla rządu, więc jakoś muszą wszyscy z tego wybrnąć i to pozytywnie....