Oj, nie tak agresywnie. Zbierałem, na więcej juz nie mam środków i żałuję, bo wkrótce na pewno będzie wzrost.
A jak mówisz, że nikt nie chce kupować - to powiem, że może nikt nie chce sprzedawać. Czyja racja? Najbliższe sesje pokażą. Oj będzie sie działo na naszej ospałej spółce...