Jak dorastałem to moi koledzy mieli takie samo go... jak ja, jedna kiepska zabawka i tyle, ale człowiek nauczył się życia i teraz to procentuje... Ostatnio wspomniałem jaki jest teraz poziom życia, jak chodziłem do podstawówki na 17 osób jedna albo jedna była na wakacjach, ferie to jakaś aberracja, nikt na nartach nie jeździł... A teraz może jedna dwie osoby z klasy nigdzie na wakacje nie jezdzi, reszta dwa, trzy a nawet więcej wyjazdów w roku. Ludzie narzekają ale tak jak teraz dobrze w Polsce się żyje to chyba nigdy w historii się tak nie żyło. Ale nasz naród już tak nauczony tylko narzekania.