Kluczowe słowa to "nie wiekszą niż", więc w takiej sytuacji wielu wariantów jest możliwych i panika spekuły całkiem możliwa, że jest przesadzona.
I tak jak już wcześniej napisałem, należy pamiętać o kwestii finalizacji umowy na 1.5mln złotych, gdzie pieniądze te nie znalazły się w sprawozdaniu finansowym w za zeszły kwartał, a wzmianka o finalizacji poszła pod koniec stycznia. A one przecież nagle nie wyparowały. Po najnowszym sprawozdaniu daje to jasny sygnał, że środki te pozyskano w styczniu, być może specjalnie by ująć je już w nowym okresie podatkowym, tym bardziej po roszadach w związku z wyjściem Kapelińskich oraz wejściem funduszu na ich miejsce, czyli po oczyszczeniu klimatu.
Wobec tego nawet pomijając prognozy dot. nowych kontraktów w pierwszym półroczu 2017, w kwietniu należy spodziewać się bardzo dobrego raportu kwartalnego za styczeń-marzeń już dzięki ujęciu ww. umowy.
Grunt wytrzymać do minimum połowy kwietnia i będzie dobrze.