Widzisz, jak nie ma popytu na papierze to czekasz aż się pojawi. Nie masz zysków ale nie masz też strat, a przy spadkowym trendzie przy dużej płynności to może i raz zarobisz ale dwa razy stracisz. Naganiacie od kilku dni pisząc o płynności i rzeczywiście biuro maklerskie zarabia nieźle przy tym. A pokaż mi ilu inwestorów zarobiło w tym czasie. W dłuższym terminie to jak w spółkach Patrowicza. Tam, jest płynność, a większość inwestorów straciła, a Patrowicz się wzbogacił.