Mam podobnie. Też siedzę obecnie na niewielkim minusie.
Niestety w tej chwili mają zdecydowanie za dużo tematów rozgrzebanych:
- naprawa bugów z Heliborne i Crossroads Inn
- portowanie Heliborne i Crossroads Inn na konsole
- potrowanie produkcji od zewnętrznych studiów
- trzy gry własne w produkcji
a do tego przecież nie można zapomnieć o eventach, imprezach branżowych, prowadzeniu mediów społecznościowych, marketingu itp.
Jak na tak skromny team to trochę dużo tego na siebie wzięli. Chyba sami już nie wiedzą za co mają się zabrać.
Mimo wszystko wierzę, w sukces spółki. Pytanie tylko kiedy?