pierwsze kilkadziesiat % bylo zebrane dzieki early birds. Te juz sie wyprzedaly wiec nie ma nawet cienia szansy na uzbieranie tej kwoty. Nie oszukujmy sie ale marketing tutaj nie istnieje. Nie mam pretensji o to do Klabatera bo spolke nie stac na wieksze reklamy ale interesujacy tytul sam by sie obronil. Robienie gry ktora ma szanse u jakiejs garstki odbiorcow kiedy nawet nie stac ich na wypromowanie to pchanie sie na sile w jakis target.
Nie ukrywam, ze wisze tutaj na haku i zal mi wyjsc na minusie bo wiem, ze niedlugo moze chociaz troszke urosnie i wyjde na swoje.
Zupelnie nie spodziewalem sie, ze spolka pojdzie w takim kierunku po debiucie.
Powodzenia twardojajecznym ktorzy tez sie kisza jak ja :)