płaczliwy flinston nie zauważył, że i mój post zniknął...
znów nadaje swe smęty w przekonaniu, że KAŻDY jego post jest merytoryczny,
bo przecież on wie wszystko i najlepiej oraz łaskawie dzieli się swą wiedzą na każdy temat, bo inni właśnie od niego jej nieustannie potrzebują... ;)