kolego Galileo, to się dotyczy tylko spółki pozagiełdowej. nie można zaskarżyć przymusowego wykupu w spółce giełdowej. można zaskarżyć tylko uchwałę o zniesieniu dematerialiizacji akcji, wiem bo już brałem udział w czymś takim.
a co do kursu akcji to musielibyście mieć dużo kasy, żeby wpłynąć na kurs. Józek czeka na niższą średnią. Wielu chce uciec z tej spółki, bo widzi co się święci. dlatego to jest jak samospełniająca się przepowiednia - wielu chce uciec bo bo się wybryków Józka, i spada kurs, a im niższy kurs - tym bardziej prowokuje to Józka do wybryków. To błędne koło.
Żeby powstrzymać Józka musielibyście mieć duuużo kasy a nie płakać, że wam się kasa akurat skończyła.
Gdyby pojawił się duży popyt to wzrost kursu spowoduje wyższą średnią, wtedy przymusowy wykup nie opłaci się Józkowi albo też wezwanie musiałby zrobić po wyższej cenie. A jak Józek czyta na forum, że nie macie już kasy na uśrednianie, to pewnie tylko czeka na najniższą możliwą średnią. Teraz deweloperka się cofnie, popyt na mieszkania powoli spada, górka cenowa chyba za nami.