Jak dla mnie może i rzeczywiście szczerze mówią o tym, ze u nich działało, bo zauważ, ze po premierze naprawili te najważniejsze błędy stosunkowo szybko i średnia ocen mocno skoczyła, wiec widocznie nie mieli takiej możliwości testowania żeby dobrze się przygotować.
Z drugiej strony kompletnie nie rozumiałem zakończenia playtestów, skoro mogli wykorzystać graczy do testowania swoich patchy. Dla mnie to był przejaw jakiejś dziwnej niekonsekwencji - skoro zrobiłeś tety i masz błędy, to chyba dobrze przetestować poprawki skoro są chętni a sam nie masz takich możliwości?
No ale co było to było. Cieszy to, ze widać u nich motywacje do robienia patchy, kto wie może dzięki temu limitowi sprzedaży określonej liczby kopii w celu odblokowania promocyjnych akcji? Tak wiec w tym aspekcie program motywacyjny widać, że się sprawdził.