w santanderze dziunia powiedziała ze wypłacą w obcej walucie ale powyżej 10k euro, a ja miałem poniżej tej kwoty więc przewalutowali na PLNy i przy okazji zarobili jeszcze na tym (spread) i tyle.
"nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobisz" -parafrazując klasyka