To nie szaleństwo tylko zmowa 3 wielkich graczy, którzy się dogadali. Pepco poprzez Santander Bank kupował od 2 pozostałych tj. od szortów i od Ibex, a oni wywalali swoje akcje. A wszystko po to aby mimo olbrzymich transakcji kurs stał praktycznie w miejscu. Wszystkie 3 strony są zadowolone oprócz oczywiście drobnych graczy którzy kupowali pod dobre informacje. Tak to już jest - duży biznes zawsze się dogada w przeciwieństwie do drobnicy która potrafi tylko się kłócić i sobie ubliżać.