wypowiedź ministra spraw zagranicznych chin o tym ,że chiny nie chcą by rosja przegrała ( tak długo jak trwa konflikt tak długo usa nie mogą na 100% skupić się na chinach ) mogła otworzyć oczy i zdeterminować podjecie decyzji .
Są 2 decyzje albo odpuszczamy ukraine i idziemy na chiny albo rozwalamy sojusznika chin i później idziemy na chiny - im szybciej tym lepiej .
Zobaczymy w pn co powie .
dla mnie jest oczywiste ,że tak słabą rosję lepiej dojechać i mieć na 50 lat spokój albo forever