Pan Nissan Skyline ma racje, kryzysu nikt nie przewidywal ani nie bral pod uwage, tym bardziej ze jest on najwiekszy od -tutaj spostuje , wielkiego kryzysu z lat trzydzistych XX, a wiec nie od 70 a 80 lat. Ale to oznacza , ze debiut gieldowy, tworzenie grupy kapitalowej , zakup Dorohuska , etc... jest calkowice nie trafiony jak na ta dekade. A to oznacza , czego Pan Skyline Nissan juz nie dodal , ze nic z tej spolki wycisnac pozywtynego dla inwestorow zwyczajnie nie da sie. Mozna bylo trafic lub nie we wlasciwa dekade , w tym przypadku nie zostalo to trafione i tyle.