Im bardziej ktokolwiek będzie zakładał wzrost kursu, tym większy koszt będą gotowe ponieść tomkosłupki, żeby udowodnić wszystkim, że potrafią jeszcze zaniżyć bardziej, bo liczą że wtedy liczącym na szybkie wzrosty kursu opadnie morale i jak zwątpią to sprzedadzą miliarderowi za ułamek realnej wartości całej GRENEVIA... Od zawsze skrobałem Wam, że ten sztuczny kurs należy przede wszystkim w pełni ignorować i jedynie jak ktoś uzna, że tanio to niech wedle własnego uznania dokupuje jeśli chce, ale podstawa to trzymać spokojnie razem z Allianz i nie emocjonować się spadkiem czy wzrostem, bo to wszystko czary mary dla naiwnych... Pozdrawiam wiedzących skąd bierze się tu bieżący kurs i czemu ma to służyć :)