Jako zwyczajny leszcz nie mający pojęcia o biznesie chętnie się wypowiem.
Uważam, ze to jest rewelacyjne info. Pokazuje, że BS ma potencjał na rynkach zagranicznych. Ilość kart rożnie tam dramatycznie i jak tak dalej pójdzie to będzie realna "druga noga" oprócz rynku PL, a może dojdzie do tego że PL będzie po prostu jednym z wielu i niekoniecznie największym rynkiem. Powinni uderzać na rynki rozwijające się, tam gdzie tak jak w PL powstają "mordory" / centra usług z corpo-ludkami którzy są świetnymi klientami dla kart.
Poza tym - ponownie oceniając moim "nieuzbrojonym okiem" - uważam że użycie kart przez klientów spada. Dostajesz kartę w ramach wynagrodzenia i należy się "jak psu buda", ale korzystasz sporadycznie, kilka razy w miesiącu, prawie wcale w wakacje i pod koniec roku. Boom jest w okolicach stycznia (wiadomo - postanowienia noworoczne :-)
Takie tam przemyślenia....
Generalnie bardzo pozytywnie tą firmę oceniam, pomimo tego że jest droga.